Nagle zaczynam rodzić czwarte swe dziecko, zaczynam rodzić w tak niekorzystnych warunkach meteorologicznych. Dziecko wydobywa się ustami, z ust wyłazi jak klucha zbitego makaronu. Jakby się to wszystko zebrało u mnie i tak teraz zechciało się urodzić. Nie chcę tego wszystkiego, na nowo, po co mi to. Próbuję cofnąć - z powrotem do żołądka, ale to się pcha jak głupie, mnie wyłazi, czaszkę rozrywa, policzki nadyma. A pójdziesz, a nie wyjdziesz, a kysz. Dziecko wypluwam w chwilę jakąś, uprzednio dostając torsji. Uff, na szczęście rodzi się jakies takie dziwne, ale się rodzi. Przytulam je, razem zasypiamy. Ono żyje, bo czuję na twarzy oddech drugiego człowieka, taki ledwo, ledwo. [fragment tekstu]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nowa, słodko-gorzka i wzruszająca powieść jednej z najciekawszych polskich pisarek.Jola widzi ze swojego okna trzy kominy. Najwyższy z nich wygląda jak latarnia morska. To jedyny stały element w jej życiu - życiu , z którego ciągle i bez usprawiedliwienia odchodzą kolejni bliscy ludzie.Mieszka na warszawskim Żeraniu. Kończy szkołę krawiecką, zachodzi w ciążę, bierze ślub. Stara się przemknąć przez życie najmniej boleśnie, jak tylko można. Strategia tak wielu ludzi urodzonych w latach 80. Mimo pozornej stabilizacji Jola postanawia jednak nagle uciec z domu. Nikt nie rozumie dlaczego.Transformacja. Magiczny moment ustrojowego przełomu w Polsce. Czy rzeczywiście odmienił losy ludzi, którzy wchodzili wtedy w dorosłość.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Staśka zawsze była krewka. Spryciula, cwaniara, fryga. W PRL-u była jak kolorowy ptak. Biegała ulicami Warszawy w ufarbowanych pepegach. Zawsze dwa kroki do przodu. Tu biznes, tam flirt, na boku wódeczka.
Magda właśnie to kocha w swojej babci najbardziej. Sama też nie mieści się w szablonie i walczy o siebie wspierana przez queerową grupę znajomych. Ale czasem nawet przyjaciele nie są w stanie pomóc i wtedy Magda próbuje po prostu utrzymać się na powierzchni. Mimo zrzędzenia matki i kolejnej nieudanej randki. Ma w końcu mieszkanie do spłacenia, no i ciągle wierzy, że może być szczęśliwa.
Przewrotna, zabawna i dająca nadzieję opowieść o przebojowej Staśce, która pokochała pięknego Rumuna, i o Magdzie, dziewczynie po przejściach. O babci i wnuczce, które łączy to, co najważniejsze - potrzeba wolności i życia pełną piersią. Zawsze tyłem do kierunku jazdy.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Sylwia Chutnik.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kątem oka widzę kadr: zielono i coś pomarańczowego obok. Działka. Leżak. Widoczki. On. Brakujący widok w moim życiu. Jestem jak Alicja. Tylko z deficytem czarów.
Śmierć, strata, ból. Kiedy ostatecznie wychodzimy z bezpiecznego ogrodu dzieciństwa? Stajemy się dorośli, odpowiedzialni, dojrzali? Kiedy i od kogo uczymy się, jak radzić sobie z trudnymi emocjami, jak radzić sobie ze sobą?
Bohaterowie najnowszej książki Sylwii Chutnik to zwyczajni ludzie, którzy muszą odnaleźć się w niezwyczajnych sytuacjach. Ich życie pełne jest kontrastów i nieoczywistości, a wybory nigdy nie są łatwe.